Rynek najmniejszych ładowarek w Polsce nie jest szczególnie duży. Oczywistym jest, że maszyny te w postaci miniładowarek wielofunkcyjnych i ze sterowaniem burtowym, nie są wykorzystywane jedynie w budownictwie, ale także i w innych branżach. Przypuszczać można, że stąd wynikają niewielkie przyrosty sprzedaży.
W przypadku firmy CSF Polska, największym zainteresowaniem cieszyły się miniładowarki wielofunkcyjne z grupy tzw. zawansowanych, jak widoczna na zdjęciu Multione SL840
Fot. Multione
Jak podkreślają przedstawiciele importerów miniładowarek miniony rok nie był szczególnie rekordowy. Pamiętać należy jednak, że sam produkt jest raczej dość niszowy, nie tylko na naszym, ale także i na europejskim rynku.
„Szacujemy, że tego typu maszyn gąsienicowych sprzedaje się rokrocznie w Europie raptem kilka tysięcy” – informuje Paweł Wiśniewski z firmy Wilhelm Schaefer GmbH, przedstawiciela Takeuchi. „W Polsce może to być raptem 200-300 sztuk. Sporo brakuje nam do Europy, nie mówiąc o USA, gdzie takie miniładowarki są bardzo popularne” – dodaje.
Większość przepytywanych przez nas importerów zanotowała niewielkie wzrosty sprzedaży, co ciekawe właśnie w branży budowlanej (miniładowarki wykorzystuje się także przy innych aplikacjach).
„Rok 2015 w branży ładowarek o masie maksymalnej do 2,5 t dla Multione był przeciętny, ale jak co roku odnotowaliśmy wzrost, jednak nie był on na poziomie poprzednich lat. Na rynku polskim dał się odczuć ogólny spadek sprzedaży maszyn. Sytuacja jaka była w ubiegłym roku nie była najlepsza dla wielu firm z branży maszyn, tu można zaryzykować stwierdzeniem, że rynek zweryfikował oferty” – wyjaśnia Adam Bomba z firmy CSF Polska.
Największym wzrostem pochwaliła się firma Avant Polska. „Nie wszystkie branże, które wykorzystują nasze miniładowarki zaliczyły zeszły rok do udanych” – mówi Marcin Sieńko. „Ale budowlanka nie ma się czego wstydzić, tu zanotowaliśmy wzrost na poziomie 20%” – dodaje.
Maszyny dla brukarzy
Zapytaliśmy importerów, które maszyny cieszyły się największym wzięciem. Jak można było przypuszczać, były to miniładowarki wielofunkcyjne wykorzystywane przy układaniu kostki brukowej: „Mimo trudnej sytuacji jaka miała miejsce w roku 2015 zaobserwowaliśmy dość specyficzną reakcję klientów. Największym zainteresowaniem cieszyły się modele maszyn z tzw. zawansowanych czyli Multione serii SL800 i GT900, a mniej te prostsze i tańsze. Wydaje się, że niektórzy odrobili lekcję z budowy maszyn lub pilnie obserwowali rynek i decydowali się na modele wydajniejsze i skuteczniejsze. Tu można wymienić tak naprawdę trzy modele maszyn Multione S630, SL840 i GT950. Docenili je klienci z branży brukarskiej, ogrodniczej, a także drogowej. Dzięki takim maszynom można układać sprawnie kostkę brukową na dużych powierzchniach i przygotować teren. Są także bardzo przydatne podczas robót drogowych” – wyjaśnia Adam Bomba.
Trochę nowości
Nowe maszyny w 2016 roku wprowadza m.in. Multione. Wedle przedstawicieli firmy, będzie to bardzo duży przełom w maszynach wielofunkcyjnych, ponieważ zastosowano w nich wręcz rewolucyjne rozwiązania. Wiele z nich to odzew na zapotrzebowanie rynku co ma na celu poprawę i komfort pracy oraz zwiększenie zastosowania w wielu branżach i oczywiście lepsza przydatność do wielu zadań. Spodziewać można się większych modeli serii 800, 900 i 1000 o udźwigu od 1600 do ponad 2000 kg i wydajniejszym systemie napędu hydraulicznego oraz większej mocy silników do ponad
70 KM. W maszynach zastosowano najnowszy system sterowania i kontroli pracy silników jak również systemu hydraulicznego.
Firma Caterpillar przygotowała nowe miniładowarki ze sterowaniem burtowym, w tym m.in. model 272D2 XHP z silnikiem o mocy 110 KM
Fot. Cat
Nowe miniładowarki ze sterowaniem burtowym przygotował także Caterpillar. Są to modele 262D z silnikiem o mocy 74 KM oraz 272D2 XHP (110 KM). W ładowarce Cat 262D z układem podnoszenia pionowego zwiększono zasięg i wysokość podnoszenia, aby załadunek przebiegał szybciej i łatwiej. Jej stabilność i udźwig pozwalają na sprawne przewożenie i przeładunek materiałów. Ładowarka Cat 272D2 XHP ze sterowaniem burtowym, charakteryzująca się mocnym silnikiem, wysokowydajnym układem hydraulicznym, dużymi siłami podnoszenia oraz układem podnoszenia pionowego, również zapewnia maksymalną wydajność osprzętu roboczego podczas kopania, transportu i załadunku. Nowe maszyny mogą być wyposażone w opcjonalną, specjalnie uszczelnioną kabinę, w której utrzymywane jest nadciśnienie powietrza, co daje czystsze i cichsze środowisko pracy z doskonałą widocznością osprzętu roboczego. Dostępny jest podgrzewany fotel z wysokim oparciem i zawieszeniem pneumatycznym, wyposażony w regulowane dżojstiki. Większa ma także nowy wyświetlacz, który umożliwia wykonywanie regulacji reakcji osprzętu roboczego oraz reakcji układu hydrostatycznego i sterowanie biegiem pełzającym.
Udostępnia wiele języków i możliwość spersonalizowania konfiguracji ekranu, a ponadto współpracuje z systemem zabezpieczenia maszyny i kamerą tylną. Wysokosprawny układ napędowy zapewnia maksymalną wydajność dzięki wykorzystaniu: elektronicznego systemu zarządzania momentem obrotowym, standardowych dwóch prędkości jazdy i ręcznego/nożnego, elektronicznego sterowania przepustnicą, w którym pedał przyspieszenia może pełnić również funkcję pedału zwalniania. Układ hydrauliczny XHP charakteryzuje się dużym natężeniem przepływu i wysokim ciśnieniem, dzięki czemu maszyna dysponuje największą w branży mocą hydrauliczną, umożliwiającą sprawną pracę z nawet energochłonnym osprzętem roboczym. Silnik Cat C3.8 z elektronicznym układem sterującym daje dużą moc oraz moment obrotowy i spełnia wymagania emisji spalin EPA Tier 4 Final/Stage IV. Dla dopełnienia obrazu nowych ładowarek Cat, warto jeszcze wspomnieć o układzie „inteligentnego poziomowania” (ILEV), który odpowiada za pozycjonowanie osprzętu roboczego i powrót łyżki do pozycji kopania.
Adam Włodarz
Źródło: Forum Budowlane, nr 1 (236) 2016