Po raz pierwszy w Polsce firma Manitou zaprezentowała swoją najnowszą i najmniejszą ładowarkę teleskopową MT 420H. Ten „maluch”, który powstał w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku budowlanego, ma wiele zalet, które niewątpliwe powinny przesądzić o jego popularności. Dlaczego? O tym poniżej.
Prezentowana po raz pierwszy w Polsce ultra kompaktowa ładowarka teleskopowa Manitou MT 420H
Fot. Forum Budowlane
MT 420H jest uzupełnieniem szerokiej gamy ładowarek teleskopowych Manitou, w której tak małej maszyny dotychczas nie było. Jej prototyp został po raz pierwszy pokazany na ubiegłorocznych targach Bauma. Skierowana jest do użytkowników poszukujących ultra kompaktowej ładowarki, co objawia się w jej wymiarach – szerokości wynoszącej 1,49, wysokości 1,9 i długości 3,6 m. Doskonale nadaję się zatem do wszelkich prac związanych z załadunkiem i rozładunkiem na ograniczonych przestrzeniach – naczep za pomocą wideł (z jednej strony), materiałów sypkich łyżką, Big bag’ów, a także pracy zamiatarką.
Ładowarka MT 420 jest unikatowa w segmencie kompaktowym, o czym świadczy 2 t maksymalnego udźwigu na maksymalnej wysokości podnoszenia 4,3 m.
Z lewej odporna na zniszczenie osłona silnika z tworzywa Rimflex. Widoczne również obracane chłodnice
Fot. Forum Budowlane
Przestrzenna i komfortowa kabina z dżojstikiem JSM (identyczna jak w MT 625)
Fot. Forum Budowlane
Standardowa głowica Manitou i karetka PFB, w którą wyposażona jest nowa maszyna daje dostęp do wielu osprzętów, jak: łyżki budowlane i objętościowe, łyżka 4x1, haki, chwytak do Big bag, oraz osprzętów hydraulicznych (zamiatarka, podajniki do betonu). Pod koniec 2017 roku dostępna będzie również głowica i karetka kompatybilna z ładowarkami Skid steer, gdzie dostępnego osprzętu jest dużo więcej.
Manitou przykłada dużą uwagę na obniżenie wskaźnika TCO, czyli całkowitych kosztów posiadania, oraz wysokiej wartości odsprzedaży (z czego marka ta jest już dobrze znana). Znalazło to swoje odzwierciedlenie również w konstrukcji nowego modelu MT 420H (kompaktowe wymiary, osiągi, prostota użytkowania i serwisowania). Uzyskano tutaj obniżenie kosztów obsługi codziennej poniżej 1 euro/godz. Wydłużono okresy wymiany oleju hydraulicznego do 2000 godzin (podobnie jak w innych nowych modelach) oraz zoptymalizowano ilości płynów (chłodzącego do 9 l, oleju silnikowego do 10,2 l, oleju hydraulicznego do 70 l).
Tylne światła w przeciwwadze są dobrze zabezpieczone przed uszkodzeniem
Fot. Forum Budowlane
MT 420H ma dwa zaczepy do podnoszenia z przodu i jeden z tyłu oraz dwa zaczepy z przodu i trzy z tyłu służące do mocowania na naczepie
Fot. Forum Budowlane
Dodatkowo zapewniono standaryzację części z popularnym w branży budowlanej modelem MT 625 Easy. Zwrócono także uwagę na zabezpieczenie komponentów przed uszkodzeniem (tylne światła są w przeciwwadze, dolna część drzwi, metalowa, osłonięto przewody i siłowniki).
MT 420H może być również wyposażone w opcję Easy manager, pozwalającą na lokalizację, czy śledzenie parametrów, a tym samym na wcześniejszą reakcję serwisu. Warto tu dodać, że Manitou na stronie reduce.manitou.com, udostępniło możliwość samodzielnej kalkulacji TCO.
Zaletą są również niskie koszty szkolenia operatorów, gdyż nowa maszyna ma identyczną przestrzenną kabinę, deskę rozdzielczą oraz sterowanie dżojstikiem JSM, jak w modelu MT 625.
Bardzo dobrą widoczność z kabiny w zakresie 360 stopni uzyskano dzięki usytuowaniu silnika pod teleskopem oraz nisko położonemu punktowi zamocowania ramienia, co ma wpływ także na bardzo dobrą stabilność oraz bezpieczną pracę. Do bezpieczeństwa firma Manitou przykłada szczególną uwagę, o czym świadczą nie tylko mocne hamulce tarczowe na obu osiach i automatyczny hamulec parkingowy, ale także aktywny system bezpieczeństwa wg EN 15000 „Active load regulation”. System odcina ruchy zagrażające stojącej maszynie, a gdy jej prędkość przekroczy 1 km/h jest dezaktywowany, co pozwala na bardziej płynną i łatwiejszą pracę.
Nowa ładowarka to typowa maszyna terenowa ze stałym napędem na cztery koła i trzema trybami jazdy (4 koła skrętne, 2 koła skrętne, psi chód). Promień skrętu wynosi zaledwie 2,98 m. Napęd jest hydrostatyczny. Do dyspozycji są dwie prędkości jazdy (żółw/zając), a maksymalna prędkość to 25 km/h. Silnik użyty w maszynie to 4-cylindrowa jednostka Kubota ST3A o pojemności 2615 cm3 i mocy 49 KM/36 kW, spełniająca wymagania normy Stage 3A (bez DPF i AdBlue).
O zaletach nowej maszyny opowiadał Aleksander Wajner z Manitou Polska
Fot. Forum Budowlane
Dzięki prostej budowie i intuicyjnej obsłudze nowa ultra kompaktowa ładowarka Manitou doskonale nadaje się również dla firm zajmujących się wynajmem. Oficjalnie trafi do sprzedaży w lipcu 2017 roku. AK