Pozorne oszczędności i ich konsekwencje

Ocena: 0
3100
Wybierając agregat prądotwórczy, kupujący często kieruje się dużą mocą i niską ceną. Jednak takie podejście bywa błędne, prowadzi do zwiększonych kosztów eksploatacji, awarii i w konsekwencji do konieczności nabycia nowego urządzenia. Co zatem należy wziąć pod uwagę, aby agregat spełnił nasze oczekiwania?

Producenci często podają maksymalną moc prądnicy, ale najważniejszym parametrem jest rzeczywista moc agregatu. Nie płaćmy za „puste kilowaty”
Fot. Honda


Najważniejszym parametrem jest rzeczywista moc agregatu. Niektórzy producenci nie podają tego parametru, a jedynie maksymalną moc prądnicy, która w połączeniu z silnikiem o zbyt małej mocy nigdy nie zostanie osiągnięta. Kupujący płaci więc za „puste kilowaty”. W praktyce okazuje się bowiem, że agregat ma za małą moc do zasilenia odbiorników, z czym powinien poradzić sobie bez problemu – zbyt słaby silnik nie jest w stanie przyjąć dużego obciążenia. Agregat nie jest w stanie pokryć zwiększonego zapotrzebowania na moc (wywołanego przez duże prądy rozruchu) podczas uruchamiania, jak i pojawiającego się podczas pracy ze zmiennym obciążaniem. W przeliczeniu wychodzi, że kilowat kosztuje o wiele więcej, niż wynika to ze specyfikacji technicznej – nabywca płaci więc za moc, której nie ma.


Warto zwrócić uwagę na wykonanie całego agregatu, a nie tylko na markowy silnik. W dobrym agregacie stosowane są zawsze komponenty najwyższej jakości
Fot. Honda


Kolejny czynnik, wydawałoby się niewiele znaczący to jakość wykonania agregatu. Na rynku znajdują się agregaty wyposażone w silniki różnych marek. Producenci bardzo często stosują „znane” jednostki, których koszt nie jest mały, po to aby ich produkt był kojarzony głównie z marką silnika. Jednocześnie, kierując się zasadą, że produkt ma być jak najtańszy, stosują najtańsze prądnice. W efekcie, końcowy produkt jest tani, ale jakościowo nie spełnia oczekiwań późniejszego właściciela. Okazuje się bowiem, że oświetlenie podłączone do agregatu „mruga”, podłączone elektronarzędzia pracuję „jakoś gorzej” – ze zmniejszoną sprawnością. W końcu, co trudno szybko zauważyć, podłączany do takiego agregatu sprzęt działa krócej, skraca się jego żywotność.


Duże znaczenie ma dostępność serwisu i części zamiennych. W przypadku znanych producentów nie ma z tym najmniejszego problemu

Fot. Honda


I chyba najważniejszy aspekt – dostępność serwisu i części zamiennych. Na szczęście jest on coraz częściej brany pod uwagę przez świadomych klientów. Do „tanich produktów” zwykle trudno znaleźć autoryzowany serwis, nie mówiąc już o dostępności części zamiennych. Tych najczęściej brakuje do prądnic. Problem dostępności dotyczy także amortyzatorów, które wykonane z gumy o słabej jakości często ulegają zrywaniu. To niestety nie koniec z potencjalnymi problemami. Brak dokumentacji technicznej i katalogów uniemożliwia odnalezienie numerów identyfikacyjnych części. Jak ma się szczęście i odnalazło serwis oraz potwierdzoną dostępność części zamiennych okazuje się, że trzeba na nie czekać bardzo długo. Często, za długo, bo ze względu na rozpoczętą pracę nie można sobie pozwolić na przestoje, a tym samym na ponoszenie dodatkowych kosztów.

Źródło: Forum Budowlane, nr 10 (221) 2014
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

Polecane firmy

Polecamy

- Reklama -


Które z niżej wymienionych minikoparek są Ci najlepiej znane?















GŁOSUJ

Jakie znasz koparki kołowe z napędem elektrycznym?





GŁOSUJ