Odprowadzanie ścieków musi odbywać się zgodnie z prawem i z użyciem legalnych technologii oraz metod. Pamiętajmy, że inne przepisy stosuje się w przyłączaniu domu do istniejącego systemu kanalizacji, a inne, gdy nie jest to możliwe. Co na temat ścieków i ochrony przeciwzalewowej domowej kanalizacji mówi prawo? Jakie rozwiązania w tym zakresie oferuje rynek? Na te pytania odpowiadają eksperci z firmy Kessel, producenta rozwiązań odwadniających.
Obowiązujące w Polsce prawo wodne wyróżnia trzy rodzaje ścieków - ścieki bytowe, komunalne i przemysłowe. Pierwszy rodzaj odnosi się do gospodarstw domowych, miejsc pracy, a także budynków użyteczności publicznej. Drugi rodzaj to to ścieki bytowe, które mogą być wymieszane ze ściekami przemysłowymi albo wodami opadowymi i roztopowymi. Trzeci związany jest z funkcjonowaniem zakładów przemysłowych i toczących się w ich obrębie procesów technologicznych. Prawo wodne zakazuje też wprowadzania bezpośrednio ścieków do ziemi i wód oraz nakłada obowiązek ich oczyszczania.
Ścieki – najważniejsze aspekty prawne
Aktami prawnymi, które będą istotne w sytuacji, gdy chcemy połączyć domową kanalizację z ogólnym system lub wybudować przydomową oczyszczalnię, są „Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach” z dnia 13 września 1996 roku oraz „Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków”. W pierwszej znajdziemy zapis o obowiązku utrzymania czystości oraz porządku przez właścicieli nieruchomości i o przyłączeniu działki do sieci kanalizacyjnej jako metodzie pozbywania ścieków. W drugiej zapisano, że podstawą do odprowadzania ścieków jest zawarcie pisemnej umowy między odbiorcą, a przedsiębiorstwem wodno-kanalizacyjnym. Opisuje ona zakaz wprowadzania ścieków bytowych i przemysłowych do kanalizacji opadowej. Definiuje również kary za złamanie przepisów – może to być ograniczenie wolności lub grzywna do 10 000 złotych.
Nieco inaczej wygląda sytuacja, gdy nieruchomość znajduje się poza zasięgiem sieci kanalizacyjnej. W tym wypadku konieczne jest zapewnienie przydomowego systemu gromadzenia lub oczyszczania ścieków, które później będą odbierane przez gminę. Właściciel nieruchomości zobowiązany jest prawnie do prawidłowej gospodarki ściekowej, a uchylanie się od tego obowiązku zagrożone jest karą grzywny.
Przepompownia – o czym warto pamiętać
Bez względu na to, czy decydujemy się na podłączenie do sieci kanalizacyjnej, czy budowę przydomowej oczyszczalni, czasami konieczny może być zakup przepompowni.
- Najczęściej dzieje się to w sytuacji, gdy niemożliwe jest uzyskanie swobodnego spadku do ogólnej kanalizacji lub jest ona znacznie oddalona. Ponieważ najprawdopodobniej będziemy odprowadzać z domu brudne ścieki, niezbędny jest wybór odpowiedniego urządzenia – mówi Daniel Bogutyn z firmy Kessel.
Do domowych warunków świetnie sprawdzi się przepompownia Aqualift F Compact firmy Kessel, dostępna w wersji wolnostojącej lub montażu w płycie podłogowej. Automatycznie odprowadza ścieki do położonego wyżej lub bardziej oddalonego kolektora kanalizacji. Wykonana jest z tworzywa sztucznego, co zapewnia wysoką odporność na działanie znajdujących się w ściekach czarnych agresywnych związków chemicznych. Dodatkowo, wyposażona jest w system samodiagnozy SDS, który bez przerwy nadzoruje stan urządzenia. Pompa typu SPZ posiada rozdrabniacz, co skutecznie ułatwia transport ścieków i przeciwdziała zapchaniu przewodów kanalizacyjnych i pompy.
Ochrona przeciwzalewowa – co mówi prawo
Obecnie polskie Warunki Techniczne zawierają zapis, że wpust do kanalizacji powinien być zabezpieczony zamknięciem przeciwzalewowym, jeśli wymagają tego lokalne warunki, a urządzenia przeciwzalewowe powinny być z godne w wymogami dotyczącymi ich polskiej normy. Nie jest jednak wykluczone, że nie pojawią się nowe przepisy, które będą odnosić się do zabezpieczenia budynku przed zalaniem. Przyczyną mogą być zmiany klimatu, prowadzące do zwiększenia intensywności opadów. Istniejąca kanalizacja nie była projektowana na tak obfite opady jak obecnie, co prowadzi w bardzo wielu sytuacjach do jej niewydolności, a następnie do wystąpienia przepływu zwrotnego w budynku.
Jak należy się prawidłowo zabezpieczyć przed taką sytuacją? „Na początek trzeba ustalić poziom zalewania, czym zajmują się doradcy projektowo-techniczni lub odpowiednie służby - najczęściej przedsiębiorstwo wodociągowe. Pozwoli to dobrać jeden z sześciu typów urządzeń przeciwzalewowych określonych w normie EN 13564. Wybór jest wypadkową wielu czynników – położenia i przeznaczenia budynku, stanu instalacji czy rodzaju ścieków.” – mówi ekspert z firmy Kessel.
Jednym z urządzeń, które sprawdzi się doskonale w domowej kanalizacji, może być zawór przeciwzalewowy z pompą Pumpfix F marki Kessel. Jest on dostosowany do ścieków czarnych. Jego solidna obudowa z tworzywa sztucznego zapewnia mu wieloletnią trwałość. W normalnej sytuacji odprowadza on ścieki do kanalizacji w sposób grawitacyjny, ale w przypadku wystąpienia przepływu zwrotnego uruchamia się i napierająca woda zamyka jego zamocowaną pod kątem klapę, uniemożliwiając dostanie się ścieków do wnętrza domu. Żeby móc korzystać z urządzeń sanitarnych w trakcie cofki, Pumpfix F wyposażony jest w pompę, która automatycznie tłoczy ścieki w kierunki przeciwnym do przepływu zwrotnego.
Urządzenia przeciwzalewowe i przepompownie można ze sobą łączyć. Firma Kessel oferuje również systemy dostosowane do indywidualnych wymagań klienta. Zapewnia także wsparcie projektowe i dba, żeby dostarczane urządzenia działały w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawa.
Źródło: Kessel