Forum Budowlane: Za nami 2017 rok. Jaki był on dla Państwa?  

Marek Banach, Kierownik działu obsługi klienta KRAUSE: Miniony rok była dla naszej firmy bardzo udany. Dobra koniunktura na rynku i charakter naszej oferty sprawiły, że odnotowaliśmy znaczący wzrost sprzedaży w priorytetowych dla nas grupach produktowych oraz nawiązaliśmy współpracę z nowymi kontrahentami. Byliśmy także obecni na wielu ważnych, branżowych imprezach targowych, gdzie przedstawiliśmy naszą ofertę potencjalnym klientom. Warto także przypomnieć, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku otworzyliśmy nową fabrykę w Świdnicy. Podwajamy moce produkcyjne, rozwijamy kompetencje i zatrudniamy specjalistów, potwierdzając tym samym, że pierwotna decyzja o budowie pierwszego świdnickiego zakładu, który działa już od 1993 r., była słuszna. 

FB: Jakie nowe produkty i rozwiązania wprowadzili Państwo na rynek polski w 2017?

MB: Mówiąc o nowych wyzwaniach w 2017 roku i o nowych rozwiązaniach, na pewno należy powiedzieć o naszej inwestycji w serię drabin przystawnych, szeroko wykorzystywanych w branży budowlanej. Wraz z początkiem tego roku weszła w życie nowa norma PN EN 131, która jasno określa nowe wymagania w tej grupie produktowej. Od 1. stycznia tego roku wszystkie dostępne w sprzedaży drabiny, które mogą być wykorzystywane jako przystawne, a których długość przekracza 3 metry, muszą być wyposażone w odpowiedni stabilizator. My takie drabiny produkujemy już od marca zeszłego roku. Wbrew pozorom, modeli objętych zmianami jest naprawdę wiele. W praktyce są to na przykład dwuczęściowe drabiny rozsuwane oraz trzyelementowe drabiny wielofunkcyjne, z którymi producenci mają najwięcej kłopotów. Drabiny, o jakich mowa, skonstruowane są w taki sposób, by mogły stanowić jedno (złożone z dwóch lub trzech elementów) urządzenie lub pełnić w tym samym czasie różne funkcje – elementy wykorzystywane pojedynczo. Pamiętajmy zatem, że konstrukcja wąskiego, środkowego elementu takich drabin wykorzystywana indywidualnie, również podlega obowiązkowi uzupełnienia o stały stabilizator. I choć konstrukcyjnie nie jest to proste, zespół projektowy KRAUSE opracował stabilizator Trigon, którego budowa pozwala bez żadnych przeszkód użytkować wszystkie drabiny dwu- i trzyczęściowe w pełnym zakresie. W chwili obecnej jesteśmy jedynym producentem na polskim rynku, który opracował rozwiązanie dla tych modeli drabin.   

FB: Czy w ubiegłym roku zaszły jakieś istotne zmiany organizacyjne?

MB: Jak już wspomniałem, pod koniec ubiegłego roku otworzyliśmy nową fabrykę w Świdnicy. Inwestycja, której całkowity koszt szacowany jest na 30 mln złotych, podwoiła obecną powierzchnię produkcyjną świdnickiego zakładu, która do tej pory wynosiła 10 tys. m2. To jednoznaczne potwierdzenie słuszności podjętej przed laty decyzji. Docenione zostały kompetencje oraz doświadczenie naszych specjalistów, które teraz będą służyły nowej hali produkcyjnej. Stawiamy na nowoczesne technologie produkcji, które opierają się na w pełni zautomatyzowanych liniach oraz zrobotyzowanych stanowiskach pracy. Zwiększamy asortyment wytwarzanych wyrobów, rozwijając tym samym nowe kompetencje nie tylko w Polsce, ale i w ramach całej grupy KRAUSE.

FB: Jak widzą Państwo swoją firmę na tle branży?

MB: Nasza pozycja w branży jest dobra. Od wielu lat współpracujemy z największymi firmami budowlanymi, realizując różnorodne – mniejsze lub większe – projekty. W ostatnim roku zintensyfikowaliśmy nasze działania w zakresie drabin pionowych mocowanych na stałe do budynku, które są częstym elementem nowo powstających hal magazynowych,  zakładów przemysłowych czy budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. Bardzo prężnie działamy także w branży TSL, dla której mamy wiele bardzo specjalistycznych produktów, takich jak rusztowanie do odśnieżania pojazdów ciężarowych, drabinę do kompleksowej obsługi cystern czy wreszcie ofertę konstrukcji do obsługi pojazdów szynowych, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem klientów.

FB: Jaki będzie rok 2018? Jak oceniają Państwo perspektywy branży?

MB: Ożywienie w budownictwie, które miało miejsce w ostatnim roku, na pewno przełoży się na wzmożenie prac również w roku obecnym. Jest to po pierwsze wynikiem opóźnienia prac wykonawczych dużych inwestycji infrastrukturalnych z 2016 r., które są realizowane w ramach nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej 2014-2020. Oczywiste jest, że w nadchodzących latach, chcąc wykorzystać przyznane środki, trzeba będzie te zaległości nadrobić i znacząco prace przyspieszyć. Do tego dochodzi szybki rozwój rynku nieruchomości, który pod względem aktywności transakcyjnej i inwestycyjnej okazał się jednym z najbardziej dynamicznych rynków od czasu globalnego kryzysu ekonomicznego. Tak więc bieżący rok zapowiada się naprawdę ciekawie. 

FB:  Czyli obecny rok to rok nowych szans rozwojowych. Jak te szanse zostaną przez Państwa firmę wykorzystane? 

Wierzymy, że będzie to dla nas rekordowy rok pod względem realizowanych projektów. W związku z dobrymi perspektywami rozwoju gospodarczego, widzimy znacznie więcej szans niż zagrożeń. Na pewno będziemy starali się kontynuować prowadzone już działania i rozwijać współpracę z dotychczasowymi klientami, co nie oznacza, że nie będziemy starali się pozyskiwać nowych kontrahentów i wchodzić w nowe branże. Zaangażowanie w zupełnie nowe projekty z pewnością ułatwi nam niedawno otwarta fabryka i jej potencjał do tworzenia zaawansowanych technologicznie produktów. Będziemy poszerzać nasze kompetencje, które na pewno przełożą się na jeszcze wyższą jakość oraz funkcjonalność oferowanych przez nas rozwiązań, np. w grupie rusztowań jezdnych, którą czeka wprowadzenie nowej normy.

Będziemy chcieli wykorzystać także naszą przewagę w grupie drabin przystawnych, stawiając na dwuelementowe modele rozsuwane oraz trzyelementowe modele wielofunkcyjne ze stabilizatorem Trigon. Dopóki jesteśmy jedynym producentem w Polsce, który konstrukcyjnie poradził sobie z nowymi wymaganiami normy PN EN 131, musimy ten czas dobrze spożytkować. 

Nie zapominamy także o użytkownikach indywidualnych oraz rozwiązaniach dla domu. W naszej ofercie znajduje się szereg lekkich, niezwykle poręcznych i funkcjonalnych drabin, schodków oraz rusztowań, z których tak chętnie korzystają Polacy. Jedną z innowacji jest seria produktów PlusLine, dedykowana osobom starszym. To drabiny, w których znacznie wydłużyliśmy pałąk ochronny, opracowaliśmy głębokie na 125 cm stopnie oraz wyposażyliśmy ich platformę roboczą w antypoślizgowe nakładki - wszystko dla większego bezpieczeństwa i komfortu. 

FB:  Co nowego dzieje się u Państwa w dystrybucji?

MB: Nasza polityka handlowa w głównej mierze opiera się na współpracy z dużymi dystrybutorami i sieciami DIY i budowlanymi. Ten model biznesowy od lat bardzo dobrze się sprawdza. Oczywiście inaczej to wygląda w przypadku produktów specjalistycznych, takich jak drabiny pionowe mocowane na stałe czy aluminiowe konstrukcje specjalne. Tutaj działania sprzedażowe prowadzone są bezpośrednio przez dział handlowy, który w ostatnich latach świetnie radzi sobie zarówno w branży budowlanej, jak również przemysłowej oraz TSL. W tej ostatniej warto wspomnieć o sektorze kolejowym, który rozwija się bardzo dynamicznie i dzięki temu otrzymujemy coraz większą liczbę zapytań z tego sektora, co niezmiernie nas cieszy. 

FB: Dziękujemy za rozmowę.

Źródło i zdjęcie: Redakcja